Lista aktywności:
1. Nakarmić słonia bananami (z ręki)
2. Wysmarować słonia błotem
3. Wymyć, ochłodzić słonia wodą
4. Przygotować kulkę witaminową dla słonia (spróbować wszystkiego, co je słoń). Po przygotowaniu włożyć słoniowi na język.
5. Zrobić milion zdjęć.
6. Edukacja o słoniach
NIESAMOWITA WYCIECZKA, pół dnia z lunchem w cenie. Gosia zjadła pad thaia numer 4 i 5 (jesteśmy tu 50 godzin). Największa frajda wyjazdu za 150pln za osobę. To było prawdziwe, uśmiechnięci Tajowie wokół, zero jeżdżenia na słoniu. Taki modny ostatnio trend eko turystyki w najlepszym wydaniu.
Chang to po tajsku słoń.
3 komentarze
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
1. Ubranka ochronne gustowne bardzo. 2. Te 50 godzin to przejęzyczenie? Miało być 5? 3. Czy tego małego słonika zabieracie ze sobą?
Ubranka rzeczywiście klasa, niekoniecznie prane po każdym gościu. Zresztą sporo podstawowych zasad higieny poszło w zapomnienie. Nie ma wątpliwości, że Gosia zjadłaby 5 pad thaiow w 5 godzin, ale tutaj chodzi o 50 godzin. Mały słonik był totalnym wariatem, ma 4 lata i nie dawał się kontrolować. Jak tylko zobaczył, że są nowi turyści z bananami szybko zaczął się do nas zbliżać a później właściwie grzebał trąbą w workach z jedzeniem – był uroczy, starsze słonie miały wiēcej ogłady.
+ Przez te 50h Gosia jadła tylko i wyłącznie pad thaie.